Wieki temu jogini dokonali niezwykłego odkrycia. Zauważyli, że świadome manipulowanie oddechem może mieć głęboki wpływ na nasz stan fizyczny, psychiczny i duchowy. Doprowadziło to do powstania prāṇāyāmy – czyli technik oddechowych jogi. Współczesne badania potwierdzają ogromne korzyści płynące z praktyki prāṇāyāmy. Od spowolnienia starzenia się po zwiększenie samoświadomości i redukcję stresu. Praca z oddechem ma moc poprawy naszego dobrostanu na więcej sposobów, niż to wiele osób sobie wyobraża.
Jak to działa?
Organizm potrzebuje krwi bogatej w tlen, aby wytwarzać energię, konieczną do codziennego życia i fizycznej aktywności. Badania pokazują, że ćwiczenia głębokiego oddychania ( w tym także techniki prāṇāyāmy) maksymalizują wchłanianie tlenu. Kiedy ćwiczymy technikę pracy z oddechem, która spowalnia nasz oddech, bierzemy dłuższe i rzadsze wdechy. Dzięki temu do naszego organizmu dociera więcej tlenu.
Tlen przemieszcza się z płuc do krwi w procesie zwanym dyfuzją. W płucach tlen dostaje się do maleńkich pęcherzyków płucnych. Tlen przemieszcza się z pęcherzyków płucnych do krwi poprzez maleńkie naczynia krwionośne zwane naczyniami włosowatymi. Gdy tlen znajdzie się w krwiobiegu, wiąże się z białkiem zwanym hemoglobiną w czerwonych krwinkach. Natleniona krew przepływa następnie z powrotem do serca. Serce pompuje tę bogatą w tlen krew przez tętnice, aby dostarczyć ją do wszystkich komórek ciała i mózgu. Poprzez techniki prāṇāyāmy jesteśmy w stanie m.in. zwiększyć pojemność płuc i poziom natlenionej krwi w organizmie, co jest niezbędne dla funkcjonowania mózgu, zwiększenia odporności i uwalniania energii.
Utrzymanie właściwej równowagi dwutlenku węgla (CO2) w organizmie jest niezbędne dla procesów zachodzących w naszym organizmie. Podczas praktyki prāṇāyāmy skupiamy się np. na: (1) spowolnieniu oddechu; (2) oddychaniu przez nos zamiast oddychania przez usta (poza nielicznymi wyjątkami); (3) wydłużeniu wydechu w porównaniu z wdechem. To stymuluje organizm do wchłaniania i przetwarzania wyższych poziomów CO2 we krwi. Im wyższa tolerancja organizmu na CO2, tym więcej tlenu można uwolnić do komórek. Rezultatem jest zwiększony przepływ krwi i lepsze dotlenienie serca, mózgu oraz mięśni.
Podczas praktyki prāṇāyāmy wywołujemy sztucznie stan „przejściowego niedotlenienia”, podczas którego występują krótkie okresy niższego niż normalnie poziomu tlenu i nieco wyższego niż normalny poziomu dwutlenku węgla we krwi. W rezultacie zwiększa się poziom hemoglobiny, a także może indukować się tlenek azotu, który pełni różne role w tkankach, chroniąc tkanki m.in. przed uszkodzeniami oksydacyjnymi. Takie kontrolowane niedotlenienie zwiększa odporność tkanek na różne urazy, w tym np. na urazy popromienne i starzenie się.
Prāṇāyāma jest jedną z praktyk jogi, które również łagodzą stres i niepokój, pomagając lepiej radzić sobie z codziennymi wyzwaniami i poprawiać zdrowie psychiczne. Współczesne badania pokazują, że techniki oddechowe skupiające się na dłuższych wydechach niż wdechy lub ćwiczenia oddechowe zmniejszające liczbę oddechów na minutę, mogą uspokoić układ nerwowy i złagodzić stres. Techniki prāṇāyāmy stymulują nerw błędny, zaangażowany w regulację przywspółczulnego układu nerwowego, dzięki czemu zmniejsza się pobudzenie układu nerwowego oraz poprawiają się procesy trawienia i wchłanianie składników pokarmowych do krwi.